poniedziałek, 25 listopada 2013

Pomysł na... paznokcie! :)

Witam Was kochani, jak postanowiłyśmy, wrzucam dzisiaj kolejny post. Tym razem na bardziej nietypowy jak dla mnie temat i nieco odbiegający od tego, co zazwyczaj tutaj się pojawia, ale lubię robić wiele rzeczy i interesować się wszystkim (no, może prócz polityki :P), a temat ewentualnie możemy podpiąć pod sztukę do it yourself - piękną sprawę :3
  Pomysł zrodził się właściwie z niczego i był zupełnym wymysłem mojej nocnej wyobraźni, a takie pomysły przychodzą tylko zwykle  po godzinie 24, kiedy jeszcze nie mam ochoty iść spać, więc wymyślam, co by tu ciekawego zrobić.
Zapewne jest pełno różnych tutoriali czy też pomysłów na podobne, a być może nawet takie same wykonanie, ale uważam, że daje bardzo ładny efekt, szczególnie gdy chcemy wysmuklić nasze paznokcie :)

Po lewej - efekt wieczorny, czyli mała różnica kolorów za dnia i nocy, śmieszne, ale za każdym razem jak się patrzy widzi się inne przebłyski, czasem brązowe, czasem krwistą czerwień, 
po prawej - efekt zdjęcia dziennego :)



Wykonanie?
Pierwsza warstwa to lakier czarny, najlepiej odczekać aż dobrze wyschnie, w moim przypadku stosuję zabiegi przyspieszające - chodzę po pokoju i wymachuję rękami - musi to wyglądać co najmniej komicznie, ale przynosi upragniony efekt :D
Następna warstwa do lakier czerwony, który połączony z czarnym utworzy nam kolor przypominający brąz, dalsze części to kolejne warstwy wciąż koloru czerwonego, jednak malowane coraz mniej (za każdym razem zbliżamy się bliżej środka. Ostatecznie zostaje coś na wzór cieniowania, ombre, ale w pionie, nie jak to zwykle ostatnio robią w poziomie :))


Oldzia leży chora, więc przesyłamy jej ogromne pozdrowienia i 
życzymy dużo zdrówka! x

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz