sobota, 15 grudnia 2012

Niech śnieg pada sobie.. / Zestaw ołówków KOH-I-NOOR :)

Lubię zimę. A Wy? Może nie samo to, że jest podczas niej zimno, bo to jest raczej ta przykra strona tego wszystkiego, choć można na pewno znaleźć jakieś pozytywne aspekty chłodu ;), ale sam nastrój, zimowe buty (uwielbiam nosić wysokie kozaki), padający śnieg, światełka na święta, jazdę na nartach, Wigilię, Boże Narodzenie, Sylwestra, Nowy Rok, kolędy, ferie, moje urodziny... :)
Ja jeszcze bardzo lubię zimowe spacery ze swoim psem, których w tym roku w zimie nie było dużo, bo jest okropnie zimno już w czasie kiedy wracam ze szkoły,
 a co dopiero wieczorem, kiedy jest ciemno :) 
Ale jestem też okropnym zimorodkiem i to mi chyba najbardziej przeszkadza; zawsze mam zimne palce zarówno u rąk, jak i u nóg; dzisiaj dostałam od taty extra ciepłe rękawice, mam nadzieję, że wytrzymam jakoś ten czas :) 



Jestem obecnie chora i żeby jakoś umilić sobie dni poprosiłam tatę, by kupił mi zestaw ołówków, kiedy będzie w mieście, bo mój zapas już się wykończył. Co prawda nie miałam nigdy podobnego, ale starałam się mieć jakieś tam pojedyncze sztuki, tylko one bardzo szybko z czasem jakoś tak stawały się bardzo malutkie albo w szkole jakimś tajemniczym sposobem uciekały ;> 
Tak więc jest to zestaw 1500 KOH-I-NOOR 12 :)


 Próbowałam troszkę Wam pokazać, te ołówki w moim zestawie są od 8B do 2H, ja zwykle używam głównie 8B, 6B, bo są miękkie i można nimi dużo kombinować, fajne się rozmazują no i różnego rodzaju cienie fajnie wyglądają, są mocne i dobrze widoczne :)

na dzisiaj chyba już wszystko, także
DO NAPISANIA! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz