Hej, kochani, mamy właśnie przerwę świąteczną od szkoły, co chyba jest wszystkim wiadome i odczuwane głęboko :D Tak, ja też jestem uradowana tym faktem strasznie, ale nie dlatego, ze nie lubię szkoły, wręcz przeciwnie, uważam, że szkoła to miejsce do którego chodzimy, którego często nie lubimy, ale bez którego nie mielibyśmy co robić albo nie wiedzielibyśmy jak coś zrobić :>
Ja zrobiłam sobie oczywiście listę rzeczy, które chciałabym zrobić w czasie tych wolnych dni, a że głównie dotyczą one szkolnych zaległości czy nauki po prostu, to też muszę je zrobić. Zwykle takie listy są robione przez wiele osób, ale rzadko kiedy zostaje ona zrealizowana, więc się za to zabrałam i jeden punkt, czyli przeczytanie mojej lektury, już prawie kończę.
A dzisiaj skorzystałam z pogody, która nie jest jakaś przepiękna, co też zależy od punktu widzenia człowieka, jedni mogą uważać, że deszcz i wiatr są piękne, inni będą twierdzić, że nie. Deszcz też ma w sobie coś niesamowitego, przede wszystkim daje życie, cóż :> i zabrałam w końcu mojego brudasa na porządny spacer, bo ostatnio byłam chora i nie dałam rady, często brak czasu.
Zabrałam również aparat, który jakoś udało mi się naładować i mam zamiar dodać parę zdjęć. Oczywiście nie miejcie nadziei, że są rewelacyjne - po pierwsze - brak jakichś dobrych obiektów, a po drugie jakość :) Na szczęście "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" I TRZEBA SOBIE RADZIĆ :D A więc trochę poprzerabiałam zdjecia, a głównie to zmieniłam ciut kolorystykę na intensywniejszą, by nadać wszystkiemu taki ciepły klimat :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz